Lagavulin 16yo

Whisky posiada pseudonim "Arystokrata z Islay". Beczki z daną whisky, leżakują nad samym brzegiem morza, złożoność smaku i aromatu jest tu naprawdę wyjątkowa.

Jest to whisky, która nie posiada charakterystycznego dla tego regionu, niezwykle mocnego zabarwienia torfowego i smaku soli morskiej. Jest to, co prawda whisky słodowa z wyspy Islay, o ciemno-brązowym kolorze i smaku drewna wrzosu, torfu i dymności, ale jest ona dość przyjemna i delikatna. Posiada bogactwo aromatów - morskie powietrze i wodorosty, splatają się z lekko torfowym dymem oraz nutami sherry, wrzosu, a nawet tostowego pieczywa.

W zapachu dym jest zatrważający. Ukazuje się również wędzony bekon i klonowe tony. Czuć jakby rozżarzony węgiel, z odrobinę rozweselającej te zapachy słodyczy.

Na podniebieniu czuć, że whisky ma niezwykle bogatą paletę posmaków i jest bardzo kremowa. Lekko słodka, gdyż wyczuwalne jest jakby toffi, w połączeniu z mleczną czekoladą. Whisky jest jednocześnie wytrawna, czuć świeżość popiołów, proch, tytoń połączony z czosnkiem, goździkami oraz czarnym i białym pieprzem. Do tego dochodzi pieczona pizza i Pesto.

Smak whisky bardzo długo utrzymuje się na podniebieniu, dosłownie się wlecze, teraz proch ogniska już się przestaje pojawiać, ale nadal utrzymuje się dużo dymności, whisky jest bardzo elegancka i rozkoszna.

A może by jakiś przepis na drinka? Idealny dla kobiet, które raczej nie lubią czystego trunku:
-100 ml whisky Lagavulin 16 yo
-100 ml wytrawnego białego wina
-100 ml toniku.
Przygotowanie: Do większej szklanki typu long, wrzucamy 3-4 kostki lodu, zalewamy kolejno 100ml whisky, 100ml wina i dopełniamy tonikiem. Warte spróbowania.